5 gier - dla laika

Wiem, że jest sporo osób, które ciągle nie ogarniają, że gry stały się częścią kulturowego kanonu już dawno. Siadają do komputera by znaleźć coś na internecie, ale do gier się nie ruszają, a jak już to z rzadka i pod pretekstem rozegrania jednej rundki. Dla takich osób przygotowałem swój ranking gier, które polecam niedzielnym graczom. Proste zasady, maksymalny fun z zabawy.

Recenzja - Rambo: The Video Game

Recenzja Rambo The Video Game będzie raczej tą, którą pisze się z wewnętrznej potrzeby przekazania ważnej informacji. W pisaniu tekstu z takich gier nie ma ani grama przyjemności, bo to jedna z tego typu produkcji, które się ogrywa i momentalnie zapomina. Polskie studio Teyon poszło na totalną łatwiznę i widać to w każdym elemencie.


Śpiewać każdy może trochę lepiej lub trochę gorzej

No właśnie, śpiewać każdy może, ale niestety nie ja. Moje struny głosowe nie nadają się do niczego innego jak głośnego dopingu ulubionej drużyny na stadionie bądź przed telewizorem. Tym bardziej recenzja Let's Sing, czyli karaoke na komputery PC było dla mnie wyzwaniem. Podołałem, ale sąsiedzi chyba jakoś dziwnie na mnie patrzą.

Wygraj grę - konkurs Insurgency[WYNIKI]

Mój romans z Insurgency trwa w najlepsze. Może zadowolona z tego do końca nie jest moja ukochana dziewczyna, ale wojna wymaga poświęceń, wojna nie wybiera, a jedyną miłością jest m czwórka. Przecież też trzeba uważać żeby ona nie zaszedł....... rdzą. Po tej dawce humoru wojskowego czas na meritum. TAK MOŻECIE DOSTAĆ DARMOWĄ GRĘ - Insurgency. 


To będzie najefektowniejsza gra z mechami

Dostałem klucz do bety Titanfall, nowego hitu byłych autorów Call of Duty. Zmienili oni Activision na EA, ale jedno pozostało bez zmian. Chłopaki wiedzą jak zrobić efektowną, szybką i miodną strzelaninę w multiplayerze. Bez zmian zostały też wszelkiej maści podobieństwa spopularyzowanych przez Modern Warfare elementów. Nie zmienia to faktu, że Titanfall jest nową marką, która w portfolio EA wydaje się być odpowiedzią na Call of Duty.



Rzucam Ci wyzwanie

Takie czasy, że co rusz na Facebooku powstają nowe akcje społeczne mające na celu zaangażowanie innych. Dzieje się to tempem lawinowym, nagle w przeciągu kilku dni każdego ogarnia szaleństwo. Tak jest z piwnym wyzwaniem, którego genezy nie znam, ale mogę Wam zapewnić, że to jedna z najgłupszych akcji w internecie.