Internetowa telewizja - upadła perspektywa

Strasznie długo chodzi za mną przekonanie, że telewizja internetowa dla graczy została gdzieś pogrzebana w odmętach popularności kanałów na YouTube. Nie angażuje się od jakiegoś sporego czasu w materiały wideo, a praca w MG TV zakończyła się dla mnie z powodów mniej lub bardziej oczywistych dla reszty ekipy. Lenistwo, chytrość, nazywajcie to jak chcecie, ale ja nigdy nie lubiłem robić tego co wszyscy. A nie da się ukryć, że nagrywanie materiałów wideo z gier i jednoczesny komentarz to teraz istna plaga, która w mojej ocenie pogrąża szczytną ideę prowadzenia internetowej telewizji dla graczy.
Nawet za czasów pracy w MieścieGier nie byłem gościem tylko od wideo. Tutaj napisałem notkę na bloga, tam załatwiało się jakieś kontakty czy sponsorów by jakoś to wszystko rozwinąć. Bolał mnie strasznie fakt, że gdy ktoś mówi Ci o tym, że jesteś priorytetem i Twoja praca rzutuje na popularność serwisu, to tak na prawdę(nie chcę powiedzieć, że ma Cię w dupie), ale co najmniej odwleka coś co mogłoby na prawdę wypalić. Ile jest w Polsce poważnych telewizji dla graczy? Pamiętacie świetność tvgry.pl, czasy kiedy to oglądało się wszelkie ich materiały, bo to była nowość. Nikt nie wiedział jak nagrywać materiały z konsoli, co to jest greenscreen, a profesjonalne mikrofony stały się wyznacznikiem pełnej profeski. 



Lata mijały, a do głosu doszedł w końcu ten zasrany youtube, który zniwelował szanse na powodzenie takiej działalności. Z chłopakami zakładaliśmy kiedyś GieroTV i to były na prawdę początki mojej działalności, wszystkiego tam się uczyłem z pomocą Afgana, a jedyne czego oczekiwałem od siebie to przyswojenia jak najszybciej informacji by nie odstawać na polu konkurencji. Apetyt rośnie w miarę jedzenia i z czasem zaczęliśmy wiązać głębsze plany z tym wszystkim. Pierwszy wyjazd na targi, pierwsza relacja, konferencje. Super sprawa i zabawa. No właśnie, zabawa. Bawiło nas planowanie kolejnych materiałów, spoglądanie jak to wszystko rośnie w oczach. Przy MG TV była ze mną podobna sytuacja.

Znowu lata biegły, a na rynku robiło się co raz ciaśniej. Może mieliśmy pomysły, ale co z tego skoro nadal pozostawaliśmy dla elitarnych odbiorców. To nie był projekt na szeroką skalę, oglądali nas raczej Ci którzy znali portal i dostrzegli na głównej nasz materiał lub dostrzegli notkę na facebooku. Zresztą to drugie i to jakie są liczby lubiących to wielka zasługa Cześka, jego pomysłu na wywiady z youtuberami oraz... popularności jego kanału, która notabene wynikała z umieszczania tych wywiadów na jego kanale. Ale idea była zacna i pomysł trafiony = podłapanie targetu i odwiedziny skaczące do góry. To drugie spowodowało nawet wysadzenie portalu, a więc była szansa na własną publikę.


W mniej lub bardziej ciepłej atmosferze przeniosłem się do światka gier niezależnych by pisać teksty, a przy okazji ruszyć z własnym blogiem. Ciągle spoglądam na to co dzieje się w internetowych telewizjach i szczerze mówiąc ktoś, kiedyś ładnie przespał okazję na zrobienie czegoś na prawdę fajnego. tvgry.pl po odejściu Krzyśka trzyma poziom, ale zdecydowanie ciąży na nim etykieta byłego pracownika i jego osoba, która zaczęła kreować własną markę. Nie mówię, że Del i reszta nic nie robią, ba myślę, że ich polityka jest jeszcze lepsza(reklamy trwają tam nie 30s tylko 7s, rzadziej spotykałem dłuższe), a programy na luzie i z pomysłem. Gdyby troszeczkę więcej zaangażowali się mogli zrobić coś na miarę IGN lub nawet Spike TV, bo to co leci na Hyper + osobiście mija się z czasem(gameplaye z gier po miesiącu od premiery, jak nie lepiej). MG TV, sentyment może pozostał, ale chłopacy starają się i robią co mogą. Mają na prawdę zdolnego grafika(Afgan) i dobrego lektora(Czesiek), ale brakuje im swojego portalu, bo to jakie wzięcie po tych wywiadach by było przechodzi pojęcie matematyków. Jakieś nowe programy, systematyczne i ciekawe MG TV Live, to na prawdę perspektywistyczna ekipa, która moim zdaniem najwięcej traci na popularności kanałów youtubowych.

Wszystkie grafiki są autorstwa Afgana - mega zdolny chłopak
Przechodzimy tak na prawdę do punktu kulminacyjnego tego wpisu, a mianowicie materiał z gry może zrobić teraz każdy! Absolutnie, dzieciaki zagrywające się w Minecrafta, Far Cry 3 czy inne tytuły, zalewają i przyćmiewają telewizje portali z wielką renomą i czymś więcej niż prostackim gadaniem do mikrofonu gościa, który myśli, że jest dziennikarze, a tak na prawdę bykom jaja kołysze. Może Rojo i Rock mają do tego smykałkę, no i nie oszukujmy się wszędzie musi być jakiś celebryta, nawet na YT, ale niektóre kanały z dziesiątką tysięcy subskrybentów ma się ochotę wyjebać i zganić. Po co godzinne materiały z Liva, miliony odcinków dziennie jakiejś serii, po cholerę komu tandetny vlog z szybkim montażem, który nie zabrał Ci więcej niż 10 minut życia, a koniec końców pierdolicie o głupotach. Mam 50 tys. subów na YT, ale Twitch daje więcej siana, zrobię Liva i oleję konwencję twórczą razem z dobrym pomysłem. 

Ja rozumiem, że są w sieci wartościowe kanały i np. bardzo podoba mi się pomysł Afgana z emulatorem PS2, czy to co robi Czesiek mega angażując się w pomoc dla Oliwki. Nikt mi jednak nie powie, że większość z tych popularnych kanałów zasługuje na tyle ludzi, odsłon i obejrzeń. Nie przyjmuję tego do wiadomości z prostej przyczyny, to jest zwykłe pierdolenie do mikrofonu. Chcesz coś takiego robić? MG TV rekrutuje w swoje szeregi, dołącz i pomóż. A nie przepraszam, ktoś musi się pochwalić znajomym i lasce , że ogląda mnie 5% obywateli tego kraju. I to mnie strasznie denerwuje. Brakuje ludzi, którym zależy na jednoczesnym rozwoju firmy i siebie, a może ja już nie nadążam za zmianami cywilizacyjnymi? 

Jedno jest pewne, mam pełen szacunek i podziw do ludzi, którzy na bieżąco robią i realizują nowe pomysły i plany. Trud i wysiłek zostaje kiedyś nagrodzony, tylko niektórym nie wystarcza tyle cierpliwości. W sumie się nie dziwię, mi też zabrakło.